­

Pracowity czas oraz prośba!

 Zaczęło się robienie ozdób świątecznych, kartek itd. Na środę z mamą zrobiłam siostrze wieniec adwentowy do szkoły. Wczoraj walczyłam, żeby jej coś na gazetkę przygotować. Zrobiłam Mikołaja i taką zawieszkę.Mój pokój wygląda jakby tornado przez niego przeszło. "Bajzel"(bałagan) mam straszny, ale stwierdziłam, że nie opłaca mi się tego co chwilę sprzątać gdyż jak mam chwilę wolnego czasu to robię kolejne kartki. O kartkach...

Continue Reading

Sto lat:))

Dzisiejszy dzień spędzony w gronie rodzinnym. Popołudniu byłam na 91 urodzinach mojej prababci Trudy.  Moja babcia to bardzo kochana osoba. Zawsze pomocna, troskliwa. Pamiętam jak byłam młodsza i chodziłam do przedszkola to często po chodziliśmy z bratem do babci. Babcia opowiadała zawsze piękne bajki, robiła nam pieczone kartofelki na piecyku na węgiel, który do dnia dzisiejszego dnia stoi u babci w kuchni. Babcia...

Continue Reading

Smak dzieciństwa...

Wczoraj postanowiłam zrobić ciasteczka do kawy i herbaty, gdyż mój brat codziennie się pyta czy mamy coś słodkiego. Stwierdziłam, że musi to być coś na szybko i wpadły mi na myśl ciasteczka, które często robiła babcia Irka. Przepis bardzo prosty są to ciasteczka z płatków owsianych. Mi osobiście smakują. Moja babcia dużo smakołyków robiła. Uwielbiałam jej kluski na parze, ciasteczka maślane i wiele...

Continue Reading

Lata uciekają tak jak uciekają dni....

Tę piosenkę usłyszałam kiedyś  w serialu "Prawo Agaty", śpiewa ją Justyna Steczkowska. Muszę przyznać, że nasze polskie seriale dobrze dobierają muzykę. Uwielbiałam zawsze patrzeć na "Magda M." tam też muzyka była świetna. Co u mnie?? Wszystko po staremu. Powoli trzeba zacząć myśleć o porządkach świątecznych. Czas biegnie nieubłaganie. Dopiero co listopad się zaczął a już mamy połowę miesiąca. Zaraz listopad się skończy, zacznie...

Continue Reading

Pamiętamy.....

Początek listopada czasem refleksji, zadumy. Tak jak co roku cała rodzina zjeżdża się do nas, gdyż to ja mieszkam w rodzinnym domu po dziadkach. Rano do kościoła i nawiedzenie grobów. Ja co roku  na cmentarz chodzę rano i wieczorem. Uwielbiam chodzić wieczorem, gdy ciemno a cmentarz tak pięknie oświetlony zniczami, można na spokojnie pomodlić się nikt nikogo nie pogania. Po południu jak zjechała...

Continue Reading

Subscribe