DLA TAKICH CHWIL WARTO ŻYĆ:))
10:59
Nie ważne, że na dworze czuć jesień. Deszcz też nie straszny. Od niedzieli w domu żyjemy tym, że Polscy siatkarze zdobyli tytuł Mistrza Świata w siatkówce. Po 40 latach od historycznego medalu znowu zdobywają Polacy złoto. Zapisali się na kartach historii. Dla niektórych to ostatnie mecze w reprezentacji. Kończą karierę reprezentacyjną z medalem na piersi z najcenniejszego kruszcu. Tak jak w tytule postu dla takich chwil warto żyć. Moje wielkie ukłony przed wszystkimi siatkarzami oraz całym sztabem szkoleniowym. To oni zostawiają na parę miesięcy rodziny i wyjeżdżają na zgrupowania, walczą ze swoimi słabościami. A na końcu wisienka na torcie. Ukoronowanie ciężkiej pracy, spełniają swoje jak i nasze Polaków marzenia:) Trochę wyrzeczeń było z mojej strony, seriale odpuściłam na maksa przez ten miesiąc, ale to nie ważne. Ważniejsze było zasiąść wspólnie z rodziną przed tv i oglądać, kibicować naszym.
Troszkę żałuję, że kumpela rano wcześnie musiała iść do pracy. Bo fajni byłoby tak kibicować z 40 tysiącami Polaków w jednym miejscu tzn. pod Spodkiem w Katowicach. Nic straconego, bo myślę, że w Polsce jeszcze nie raz będzie taka impreza. To u nas w kraju kibice pokonali wszystkie rekordy. Mamy najlepszych siatkarzy, ale również kibiców. To siatkówka powinna być sportem narodowym.
Duma mnie rozpiera. Arek Gołaś czuwał na chłopakami, to już 9 lat jak nie ma Cię z nami, ale my kibice pamiętamy.
- 40 tysięcy ludzi przed "Spodkiem"? O, matko! Jakaś niewyobrażalna
liczba. Mam nadzieję, że będziemy mogli wyjść do tych ludzi i
podziękować ich za to co robią. Może zrobimy jakąś ogromną fetę i damy
im radość, bo zrobiliśmy to też dla nich - powiedział po wygranym przez
Polaków finale mistrzostw świata 2014 środkowy naszej reprezentacji Karol Kłos.
Dziękujemy!!!
PAWEŁ "GUMA" ZAGUMNY
- Najstarszy siatkarz w drużynie i absolutna legenda reprezentacji
Polski. Zadebiutował w kadrze w 1996 roku, na turnieju kwalifikacyjnym
do IO w 1996 roku, w greckim Patras. Wystąpił na igrzyskach olimpijskich
w Atlancie jako 18-latek.
- Jego rodzice również byli siatkarzami. Lech Zagumny został potem także trenerem.
- Studiował stosunki międzynarodowe oraz historię. Liceum ukończył jako siatkarz Czarnych Radom.
FABIAN "JOHN TRAVOLTA" DRZYZGA
Nazywano go żartobliwie "John Travolta" ze względu na pewne fizyczne podobieństwo do słynnego amerykańskiego aktora.
- Jego ojcem jest Wojciech Drzyzga, przed laty wybitny polski rozgrywający, potem trener, a obecnie komentator Polsatu.
- Brat Fabiana, Tomasz, również grał w siatkówkę. Obecnie jest menedżerem drużyny w Zaksie Kędzierzyn-Koźle.
MARCIN "MAGNETO" MOŻDŻONEK
- Najwyższy siatkarz reprezentacji Polski, według niektórych danych mierzy nawet 215 cm, choć w statystykach mistrzostw figuruje liczba 211. Patrząc na niego można odnieść wrażenie, że bardziej prawidłowe są "wyższe" dane.
- Chciał zostać urzędnikiem. Kiedyś, jako młody chłopak, zgłosił się na
praktyki, ale odmówiono mu przyjęcia ze względu na wzrost. Poinformowano
go, że nie zmieści się w żadnym z biurek.
- Klasyczny stał się żart wykonywany z mierzącym 182 cm rozgrywającym
Pawłem Woickim, podczas ich wspólnych występów klubowych i
reprezentacyjnych. Gdy zmieniali się na parkiecie, Możdżonek tak wysoko
podnosił rękę z tablicą, że Woicki nie miał szans jej przejąć.
PIOTR "CICHY PIT" NOWAKOWSKI
- Nosi pseudonim "Cichy Pit", ze względu na swój niezbyt głośny sposób bycia.
- Zadebiutował w kadrze w wieku 21 lat, powołany jeszcze za czasów Raula Lozano,
- Mistrzostw świata z 2006 roku dobrze nie pamięta. Jak sam twierdzi, nie interesował się wówczas zbytnio siatkówką.
KAROL "WĄSKI" KŁOS
- Obecnie należy do grupy "flotowców", czyli zawodników serwujących
bezpiecznie. Kiedyś jednak z niezłym powodzeniem stosował również
zagrywkę z wyskoku.
- Koleguje się z innym środkowym reprezentacji, Andrzejem Wroną. Obaj prowadzą nawet specjalny projekt na mediach społecznościowych - "Kłos vs Wrona", pojedynkują się w różnych kategoriach. Wyprodukowali nawet... czapki.
- Jest najszybszym z polskich środkowych. Wielu ekspertów twierdziło, że
200 cm to zbyt mało dla środkowego bloku w obecnych czasach. Kłos
nadrabia jednak wszystko skocznością i niesłychaną dynamiką, jak na
zawodnika grającego na tej pozycji.
ANDRZEJ WRONA
- Koleguje się z innym środkowym reprezentacji, Karolem Kłosem. Obaj
prowadzą nawet specjalny projekt na mediach społecznościowych - "Kłos vs
Wrona", pojedynkują się w różnych kategoriach. Wyprodukowali nawet...
czapki.
- Innym kolegą Wrony jest Robert Lewandowski. Siatkarz widział na żywo cztery bramki wbijane przez "Lewego" Realowi Madryt.
- Natalia Siwiec uznała go za najprzystojniejszego siatkarza reprezentacji Polski.
MICHAŁ "WINIAR" WINIARSKI
- Jest chyba jedynym Polakiem pozostającym w dobrej komitywie z
kontrowersyjnym Rosjaninem, Aleksiejem Spirydonowem. Obaj grali w
zeszłym sezonie w Fakiele Nowy Urengoj.
- Słynie ze zmienności fryzur. Widzieliśmy go już z długą koafiurą i
jeżem postawionym na żel, obecnie preferuje "normę społeczną".
Synowie Winiarskiego i jego żony Dagmary rodzą się w latach mundiali, w
których Polska zdobywa medale. W 2006 (podczas turnieju) przyszedł na
świat Oliwier, w marcu tego roku powitano Antoniego.
MATEUSZ MIKA
- W wolnych chwilach gra na gitarze.
- W reprezentacji jest obecnie gwiazdą. Wielka w tym zasługa Philippe'a
Blaina, który prowadził Mikę we francuskim Montpellier i zarekomendował
Stephane'owi Antidze.
- Przez lata narzekano na jego niewielką moc w ataku, tymczasem w 2014
roku nastąpił przełom. Polski przyjmujący uderza piłkę z imponującą
siłą.
MICHAŁ "MISIEK" KUBIAK
- Bywa nazywany "Dzikiem". Skąd pochodzi ten nietypowy pseudonim? Gdy bronił jedną z piłek za bandami reklamowymi podczas Pucharu Świata w 2011 roku, Krzysztof Ignaczak powiedział w wywiadzie, że "poleciał jak dzik w żołędzie".
- Kubiak grał w siatkówkę plażową w duecie z innym znanym polskim zawodnikiem, Zbigniewem
Bartmanem. Byli nawet mistrzami Europy i wicemistrzami świata do lat 18.
- Na boisku zdarza mu się dyskutować z rywalami. Po meczu z Włochami w
PŚ doszło do jego werbalej konfrontacji z Draganem Travicą, na MŚ w
Polsce pokłócił się z Brazylijczykiem Wallace'em, za co dostał czerwoną
kartkę.
RAFAŁ BUSZEK
- Dobrze odbiera, ale zaczynał na pozycji atakującego. Wówczas wielu
mówiło, że przypomina Mariusza Wlazłego. Pewne podobieństwo ruchów
rzeczywiście jest zauważalne.
- Jego przygoda ze sportem rozpoczęła się od piłki nożnej. Grał w klubie z Podgrodzia.
MARIUSZ "SZAMPON" WLAZŁY
- Nosi pseudonim "Szampon", niezweryfikowana legenda głosi, że jako junior napił się tego detergentu i emitował bąbelki.
- Jak sam przyznał, zdarzało mu się na treningach serwować z prędkością 128/129 km/h.
- Niegdyś miał nietypowy zdrowotny problem , regularnie łapały go
skurcze. Na szczęście udało się ostatecznie temu zaradzić, Wlazły jest
zdrowy i gra jak z nut.
DAWID KONARSKI
- 5 lat siatkarskiej kariery spędził w Bydgoszczy (2008-2013). Później przeniósł się do Rzeszowa.
- Poprzedni selekcjoner, Andrea Anastasi, nazwał go "zawodnikiem kompletnym".
- Oaza spokoju, wygląda na człowieka, który ma nerwy ze stali i udowadnia to na boisku.
KRZYSZTOF "IGŁA" IGNACZAK
- Dowcipniś. W wywiadach imponuje poczuciem humoru, prowadzi też swojego bloga, "Igłą szyte".
- Jako pierwszy w Polsce zaczął występować w specjalnie zaprojektowanej koszulce dla libero. Słynie z tego w Resovii.
- Był przyjacielem i świadkiem na ślubie św. pam. Arkadiusza Gołasia.
PAWEŁ "ZATOR" ZATORSKI
- Uwielbiają go dziennikarze. Potrafi bowiem udzielać długich i składnych wypowiedzi, jest cierpliwy.
- Jego ojciec, Jacek Zatorski, jest działaczem piłkarskim (GKS Bełchatów).
- Po czterech latach spędzonych w Bełchatowie odchodzi do Kędzierzyna.
Gdy ogłaszał swoją decyzję na antenie Polsatu, nie krył wzruszenia.
Stéphane Antiga
Decyzję, by powołać czynnego siatkarza na trenera polskiej reprezentacji – i to tuż przed mistrzostwami – można by uznać za nierozsądną. Posunięcie prezesa Mirosława Przedpełskiego wydawało się szalone, a okazało genialne. Antiga przez długie lata swojej kariery zawodniczej dał się poznać jako siatkarz inteligentny, znany z dużej kultury gry – jak widać, potrafił błyskawicznie nauczyć tego również swoich podopiecznych, którzy jeszcze pół roku temu byli jego kolegami z boiska.
Decyzję, by powołać czynnego siatkarza na trenera polskiej reprezentacji – i to tuż przed mistrzostwami – można by uznać za nierozsądną. Posunięcie prezesa Mirosława Przedpełskiego wydawało się szalone, a okazało genialne. Antiga przez długie lata swojej kariery zawodniczej dał się poznać jako siatkarz inteligentny, znany z dużej kultury gry – jak widać, potrafił błyskawicznie nauczyć tego również swoich podopiecznych, którzy jeszcze pół roku temu byli jego kolegami z boiska.
były znakomity francuski siatkarz,
odnoszący również sukcesy jako trener. Przez 11 lat pełnił funkcję
selekcjonera reprezentacji Francji, z którą zdobył brązowy medal
Mistrzostw Świata w 2002, srebrny medal w Lidze Światowej (2006) oraz,
dwukrotnie, srebrny medal mistrzostw Europy (2003 i 2009). Zatrudnienie
go przez PZPS jako asystenta Antigi okazało się kolejnym
majstersztykiem. Blain, jako człowiek z wieloletnim doświadczeniem,
odpowiada w reprezentacji głównie za taktykę.
DRUŻYNA W KOMPLECIE
WSPANIALI KIBICE POD SPODKIEM:))
Z DZIEWCZYNAMI W KATOWICACH NA LIDZE ŚWIATOWEJ
4 komentarze
DZIĘKUJEMY
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJEMY
DZIĘKUJEMY!!
Co tam seriale?
Przecie wiesz, że ja ci wszyystko skrócę... :P
Dobrze, że Ty wszystkie oglądasz;dd
Usuńoch Ty Sportowa Duszo ♥ :)))
OdpowiedzUsuńa no taka ze mnie duszyczka, co za sportem głupia, że hej;dd
Usuń