Łódzkie spotkanie blogerek!

01:15






To był cudowny weekend:)) Oby więcej takich. Dziękuję Ci Martusiu za zaproszenie do tak zacnego grona blogerek. Organizatorami spotkania były Tosinkowe opowieści oraz Honorata
Swą podróż rozpoczęłam w piątek koło południa. Od Katowic do Łodzi jechałam w przemiłym towarzystwie Kasi i Gosi. Ta Łódź wcale nie jest tak daleko jakby się mogło wydawać. Z dworca odebrała nas niezawodna organizatorka Marta. Martuś będę Cię wychwalać i wychwalać, ale ogarnąć tyle mając w domu piątkę cudownych dzieci to mistrzostwo. 
Byliśmy zakwaterowani w hostelu Cynamon.
Tu możecie sobie podejrzeć:
- FB




 


Bardzo ładne miejsce, atmosfera pierwsza klasa. Hostel znajduje się w centrum Łodzi. Właściciele ugościli nas jak bylibyśmy w hotelu. Dbają o swych gości. Do dyspozycji mieliśmy kuchnię, tv i wiele innych rzeczy. Tylko pamiętajcie to nie hotel z wieloma gwiazdkami, ale bardzo przyjemny hostelik do którego chętnie wrócę.



Piątkowy wieczór minął na poznaniu dziewczyn i ich pociech. Dziewczyny macie prze kochane dzieci. Na samo wspomnienie Was czy dzieciaków oczy mi się śmieją. Aż szkoda, że weekend taki krótki, ale myślę, że to nie było nasze ostatnie spotkanie. Agnieszko ciacho było pyszne, moje ulubione;)) Mój dzień zakończył się bardzo późno, a budzik rano nie był łaskawy;d








Sobota to dzień spędzony w Inspiro. W Inspiro dzieje się bardzo dużo. Dla dzieci w wieku 5-10 można skorzystać z zajęć języka angielskiego, rytmiczno-muzycznych, tanecznych,plastycznych czy wesołego gotowania. To nie wszystko co dzieję w Inspiro. Zapraszam Was do nich na stronę czy FB
. Dziękujemy za pyszną kawę i ciacho. Czekoladowe ciasto było mega.
Teraz Wam opowiem co my robiliśmy w sobotę w tych pięknych murach. Rozpoczęliśmy od zrobienia zdrowych batoników musli. Potem pan Mariusz z firmy Egrabie opowiadał o żywności ekologicznej. Można było skosztować ślimaka, jednak się na to nie skusiłam. Dostaliśmy nawet prezent od pana,którym były właśnie ślimaki. W domu mama zostawiła je dla siebie. Później był robiony budyń z kaszy jaglanej tu się przyznam, że konsumowałam tylko gdyż w trakcie roboty Gaja spała na mych rękach:) Reszta dnia to wygłupy w hostelu. Był pyszny makaron na kolację, zabawa z dzieciakami i wieczorne pogaduchy z dziewczynami. 












Ale za to niedziela była za krótka. Był to dzień otwarty w Inspiro. Przybyło dużo więcej osób. Dzieci wysłuchały bajek z książki "Zwierzaki pocieszaki". Piękna inicjatywa blogerek. Przybyła również pani logopeda Małgorzata Płonka, która chętnie odpowiadała na pytania rodziców. W tym dniu dzieciaki wzięły udział w zajęciach artystycznych oraz lekcji baletu. Niestety myśmy z Kasią i Gosią nie mogły zostać do samego końca, gdyż pociąg nie był łaskawy i nie chciał czekać.











zdjęcia pochodzą ze zbiorów moich, Marty K, Kasi, Marty Ś, Ali i Wioli:*

Ogromne podziękowania dla naszych sponsorów:
- Hostel Cynamon
- Honoracie za każdy uśmiech, za serce
- firmie Playdoh za ciastolinę
- Etce za pięknych bohaterów "Głodni zmian"
- za śliczną podusię, którą przywiozłam do domu siostrze, a ona stwierdziła, że to będzie poduszka w podróże:)


Teraz Ci najważniejsi, bez których byłoby nudno:) Dziękuję Wam bardzo:***
Uczestnicy weekendu (będzie alfabetycznie;d):


Mam nadzieję, że o nikim i niczym nie zapomniałam. Do zobaczenia:))


You Might Also Like

12 komentarze

  1. Mam nadzieję do zobaczenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Madzia masz rację, zbyt szybko zleciala ten weekend! Oby do następnego :*:*:* miło było Cię poznać! :):*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się w 100 % to był bardzo udany weekend :)
    Mam nadzieję do zobaczenia !

    Ania
    www.4-us-only.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Magduuuuń, jak ty ładnie wyszłaś na tym zdjęciu z szalikiem!! <3
    Super impreza! I super notka ! Wyszło perfecto. No ale cóż ja się mogłam spodziewać po Tobie :*

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowna relacja i cudowne chwile :*** do powtórzenia! i Gajcik z Wami nieodłączny ;))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie do powtórzenia:)) Gajcik kochany, jak mi brakuje tych jej pisków jak się goniłyśmy z Alą na zmianę z Gają na rękach:***

      Usuń
  7. Madziu, fantastycznie było Cie poznać i mam nadzieję na rychłą powtórkę!
    Buźka :*

    OdpowiedzUsuń

Subscribe