Już jutro będę spacerować brzegiem morza.  Taki szalony pomysł zrodził się w naszych głowach i Sylwestra spędzamy ze znajomymi nad morzem, a dokładnie w Sianożętach. Przemierzymy ponad 900 km pociągiem, by parę dni pooddychać świeżym powietrzem.

W piątek i wczoraj były to dwa dni kolędowania z dziewczynkami z Dzieci Maryi. Kochane te moje dziewczyny. Śmiechu co nie miara, a jak mi przezwiska wymyślały;pp

Wracam w sobotę, a nóż uda mi się coś napisać z Sianożęt.

Więc jakby mnie tu już nie było to życzę Wam:

A...anioła stróża u boku
B...buziaków słodkich miliony
C...czasu wolnego dla siebie
D...drogi usłanej różami
E...ekskluzywnych wakacji
F...fury pieniążków
G...gwiaździstego nieba
H...horoskopu korzystnego
I...i oprócz tego
J...jasności umysłu
K...kolorowych chwil
L...lotów wysokich
M...miłosnych uniesień
N...nieprzemijającej urody
O...oddechu od codzienności
P...pogodnych dni
R...romantycznych wieczorów
S...szalonych nocy
T...tylko spełnionych marzeń
U...uroku osobistego
W...wiary w sukces
Z...ZAWSZE UŚMIECHNIĘTEJ BUZI...W...KAŻDY...DZIEŃ...