To był wspaniały dzień. Nawet nie przeszkodziło to, że trzeba było wstać o 4 i wyruszyć w drogę około 300 km. Jedyne zaskoczenie w drodze to mgła, która się troszkę ciągła . Po dotarciu do Jeleniej Góry wpadliśmy do cioci na szybką kawkę, a potem spacerkiem na przystanek. W dniu zawodów za okazaniem biletów przejazd od zajezdni do Jakuszyc był za darmo. Więc...
Jadę pobiegać na nartach, pooddychać świeżym powietrzem, naładować baterie. Biegając sama pośród drzew porozmyślam sobie. Ale za nim będę biegać to jutro na żywo dopingujemy Justynę w Jakuszycach:)) Dzisiaj krótko, bo roboty przede mną jeszcze hoho. Zostawiam Was z karteczkami, dzisiaj dwie, jak wrócę kolejne;dd Do napisania:)) ...
To było pięć wspaniałych dni spędzonych nad morzem. W sobotę przed wyjazdem dostałam na fb rozpiskę, o której w poniedziałek wyjeżdżamy w domu, a o której podjeżdżamy po kolejne dziewczyny. Więc tak 3:50 wyjazd od nas, o 3:55 byliśmy po Sarę. Sarę trochę znałam, gdyż szłam z jej bratem do Komunii. Sara wsiadła pojechaliśmy po Wiolę, dziewczynę Michała. Na sam koniec została Daria....