"Rodzina skrzydłami człowieka"
07:53
Środa spędzona z kuzynostwem w kinie na "Merida waleczna". Babcia stwierdziła,że na koniec wakacji musi wnuki wziąć do kina. Piękne włosy miała główna bohaterka. Rude, długie, gęste i kręcone.Jako,że ja najstarsza z kuzynostwa,ze strony mamy to opiekunka była jak znalazł.Film był super, dzieciaki zadowolone a to najważniejsze. Według Kostka samilumi to karton a jak się cieszył,że myśmy nie wiedzieli wszyscy o co mu chodzi. Mały rozrabiaka, ciekawe czy w przedszkolu będzie grzeczny. Brakowało tylko mojego brata Michała bo niestety obowiązki sędziego wykluczyły go z naszego wyjazdu. Po seansie kuzynostwo odwiezione do domu a ja z Małgosia i Martą na mecz. Niestety przegrali "moim piłkarze" 1:0 ale i tak jestem z nich dumna, nie odpuszczali do końca. Zostawili serce na boisku.
Kuzynostwo w komplecie:)
Od lewej: brat Michał, kuzynki:Marta,Weronika, Antosia,ja
Nieco niżej od lewej:siostra Małgosia i kuzyn Kostek
2 komentarze
cudna rodzinka i świetny wypad.Babcia wie co dobre;)
OdpowiedzUsuńcałusy:***
Dziękuję,aż mi ciepło na serduszku się zrobiło:)Buziaki:*:*
Usuń