Ostatki wakacyjne:))
17:40
Widoki jak zwykle zapierają dech w piersiach:))
Kontrola pana Adama co porabiamy w wolnym czasie po plażowaniu;dd
A my jak to my. Przeglądamy każdy komórki, gramy, świrujemy i dyskutujemy:))
Ogromne lotnisko w porównaniu z naszym małym pyrzowickim.
Czas na posiłek jak samolot nie chce nas wziąć do Polski.
Piękna pogoda żegna nas w Polsce.
Lecimy nisko nad górami.
To tylko w Turcji mamusia myje wężem ogrodowym dziecko siedzące w krzesełku;dd
Musicie mieć pamiątkę, że jedliście fast foody zagranicą;pp
Dziękuję Wam moja cudowna ekipo za wszystko:**
Marcie i Gosi, że wytrzymywały ze mną w pokoju;d
Adikowi i Kamilowi za śmieszne sytuacje w ostatni dzień oraz za dostarczanie dodatkowych atrakcji;d
Michałowi i Wioli za udostępnianie pokoju do wieczornych gier;d
Za wygłupy na zjeżdżalniach, skakanie na materac, wyrzucanie innych z materaca i wiele innych atrakcji:))
Za wygłupy na zjeżdżalniach, skakanie na materac, wyrzucanie innych z materaca i wiele innych atrakcji:))
Wszystkich obecnym za codziennego focha:))
5 komentarze
No dobra-mówcie co chcecie...
OdpowiedzUsuńILE ŻARCIAAA...
:x
:D :* ale widoczki też sponio :PPP
Żarcia było dużo;dd
UsuńPan Adam robi zawsze zdjęcia jedzonka;pp
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNiestety, wszystko co dobre, szybko się kończy... Ale wspomnienia i zdjęcia pozostają na zawsze! ♥
OdpowiedzUsuńP.S. Dzień bez fochania to dzień stracony - to powinno być podsumowaniem wakacji. :D Lecz mimo to, jak zawsze było BOSKO <3
Oj tak wspomnienia i zdjęcia pozostają w pamięci na zawsze;)) Czas myśleć o kolejnych wczasach;pp. Puenta dobra, takie nasze motto wakacyjne;d. <3<3
Usuń