Już dzisiaj kończymy świętowanie, ale mama z tatą mają jeszcze wolne, więc trochę czasu ze sobą spędzimy. To były bardzo magiczne Święta. Jak co roku Wigilię spędzaliśmy w naszym pięcioosobowym składzie. Ale jak to już w tradycji przed Pasterką wpadają Dziadek z Babcią, a w tym roku dodatkowo zawitały kuzynki 

i ciocia z wujkiem.  Było wesoło, gwarno. Nawet na Pasterkę poszliśmy całą rodziną, pierwszy raz odkąd pamiętam. 

Pierwszy dzień Świąt spędzony u Babci i Dziadka w komplecie. Przy 15 osobach nie da się by było cicho. Śpiewaliśmy kolędy, dzieciaki chwaliły się prezentami, wygłupialiśmy się. Takie Święta to kocham. Nawet brak śniegu nie przeszkadzał. Spacerkiem wróciliśmy sobie do domu i świętowaliśmy dalej:)

Dzisiaj dzień spędzony w domu. Wpadły kuzynki z rodzicami. Dobrze, że Święta się kończą bo mi brzuch ze śmiechu pęknie;pp

Troszkę zdjęć z dnia wczorajszego:)

Piękne babeczki wykonane prze Martę:))

 Z siostrą mą kochaną:*

z kuzynką Martą:*